Prawa człowieka triumfują w Connecticut
Aktualności | 13 kwietnia 2012
Kara śmierci to największy grzech przeciwko prawom człowieka. Mimo tego w tak rozwiniętej cywilizacji, jaką są Stany Zjednoczone, wciąż jest ona dopuszczalna w ponad 30 stanach. Na szczęście coraz częściej słychać głosy sprzeciwu, które odnoszą oczekiwane skutki.
W Connecticut doprowadziły one ostatecznie do zniesienia kary śmierci, a Connecticut stał się 17 stanem, który zrezygnował z wykonywania wyroków w ten sposób. To krok w dobrym kierunku, wyróżniający się na tle całych Stanów Zjednoczonych. W USA kara śmierci ciągle ma duże poparcie społeczne. W 2011 roku wyroki śmierci wykonano na ponad 40 oskarżonych o najcięższe zbrodnie. Każdego roku najwięcej egzekucji wykonuje się w stanie Teksas.
12 kwietnia 2012 roku będzie dla Connecticut datą historyczną. Tego dnia władze stanu zdecydowały, że kara śmierci nie będzie stosowana. Tym samym z kodeksu karnego zniknie najcięższa kara, jaka w ogóle istnieje. Zastąpi ją kara dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Nie oznacza to jednak tego, że wyroki zasądzone przed 12 kwietnia nie zostaną wykonane. Na egzekucję w Connecticut czeka 12 więźniów.
O „nie” dla kary śmierci zdecydowały 24 głosy przewagi w Parlamencie Connecticut. Nową ustawę przyjęto stosunkiem głosów 86 do 62. Gubernator stanu – Dannel Malloy – zapowiedział już, że podpisze się pod nową ustawą.